Arek Kowalczyk
Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw, zwraca uwagę, że polska charakteryzuje się trudniejszymi do wydobywania gazu warunkami geologicznymi niż Stany Zjednoczone. To mogło być powodem tego, że Exxon Mobil nie znalazł gazu w wystarczających ilościach, aby móc zarabiać na nim. I w konsekwencji zrezygnował z prowadzenia tu prac. – Wydaje się, że Exxon natrafił na pewne problemy w szczelinowaniu i w zmuszaniu tego gazu do wypłynięcia. Sam szef spółki Rex Tillerson mówił, że nasze złoża nie reagują tak dobrze na procesy szczelinowania jak te amerykańskie. Poza tym, metody opracowane na podstawie geologii tamtego kontynentu, w Polsce się nie sprawdzają – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Szczęśniak.
Podczas prac prowadzonych w dwóch otworach w basenie lubelskim (otwór Krupe-1, Gmina Krasnystaw, koncesja Chełm) i podlaskim (otwór Siennica-1, Gmina Siennica, koncesja Mińsk Mazowiecki) koncern stwierdził, że nie ma perspektyw do komercyjnego wydobycia gazu. – Dlatego tutaj powinni pracować głównie polscy geolodzy, którzy znają tę ziemie, jej uwarunkowania. I pracując nad technologią amerykańską, mogliby wypracować metody, dzięki którym wydobyliby ten gaz na powierzchnię – uważa ekspert.
Największy na świecie koncern naftowy ogłosił wycofanie się z Polski i niemal jednocześnie, że podpisał umowę o eksploatacji niekonwencjonalnych złóż ropy naftowej w zachodniej Syberii. To porozumienie zawarł z rosyjskim gigantem Rosnieftem. Zdaniem Andrzeja Szczęśniaka nie miało to jednak związku z zakończeniem prac w Polsce. – Exxon z typowym amerykańskim wdziękiem, tego samego dnia, kiedy wyszedł z Polski, wizytował prezydenta Putina i złożył mu oferty inwestycyjne na gaz i ropę łupkową na Syberii – przypomina ekspert.
W jego ocenia, to „typowo amerykańska niezręczność dyplomatyczna, której nawet prezydent Obama dał nam kiedyś dowody”. – Przypisywanie sobie takiej wagi, że jeżeli Exxon pracuje w Rosji, to nie może pracować w Polsce, wydaje mi się, że to jest nadmierne. Choć z pewnością Exxon nie był najzręczniejszą baletnicą – podsumowuje Szczęśniak.
ExxonMobil ma sześć koncesji na wydobywanie gazu z łupków, w tym cztery w obrębie basenu podlaskiego i dwie na obszarze basenu lubelskiego. Nie wiadomo jeszcze czy i kto je przejmie.